Zamość ma szansę na geotermię

Geotermia przyciąga jak magnes. Do grona sześciu miejscowości wykorzystujących ten rodzaj energii odnawialnej do celów ciepłowniczych chce dołączyć Zamość. O tym jak duże ma na to szanse, dyskutowano w zabytkowym ratuszu, który jest siedzibą Urzędu Miasta Zamość.

Na zlecenie prezydenta Zamościa specjaliści z PIG-PIB wykonali ekspertyzę pt. Studium możliwości występowania i wykorzystania wód leczniczych i termalnych w Zamościu. W spotkaniu, na którym prezentowano jej wyniki, udział wzięli przedstawiciele urzędu miasta z prezydentem Andrzejem Wnukiem na czele, a także radni, którzy w przyszłości wspólnie będą podejmowali decyzję o ewentualnych inwestycjach geotermalnych w mieście. Na spotkaniu nie mogło także zabraknąć lokalnych mediów, żywo zainteresowanych rozwojem miasta.

zamosc 1

Dr Mariusz Socha – reprezentujący zespół autorski wykonujący ekspertyzę i projekt robót geologicznych, jeszcze przed rozpoczęciem obrad udzielał wywiadów dla lokalnych mediów

zamosc 2

Spotkanie otworzył Andrzej Wnuk – Prezydent Zamościa

O tym, że Zamość jest miejscem wyjątkowym, wie każdy jego mieszkaniec, i trudno się z nim nie zgodzić. To rzeczywiście urokliwe miejsce na Roztoczu. Ale o jego wyjątkowości, o czym mieli okazję przekonać się uczestnicy spotkania, decydują nie tylko walory architektoniczne i krajobrazowe, ale także… geologia. Otóż Zamość leży na tzw. strefie T-T (strefa uskoków), która dzieli miasto na dwie części: północno-wschodnią – prekambryjską i południowo-zachodnią – paleozoiczną. Dla geotermii perspektywiczna jest tylko ta druga.

Wyniki ekspertyzy, opracowanej na podstawie analizy materiałów archiwalnych (m.in. profili głębokich otworów wiertniczych), wskazują, że najbardziej perspektywiczne dla geotermii są wody dewońskiego poziomu wodonośnego, które występują w południowo-zachodniej części Zamościa na głębokości ok. 2100 m. Ich temperatura w stropie poziomu z dużym prawdopodobieństwem wynosi ok. 45–50°C, a wydajność ok. 35–40 m3/h. Perspektywiczny, choć już zdecydowanie mniej, jest także poziom wodonośny jury środkowej występujący na głębokości ok. 1000 m. Spodziewana w jego stropie temperatura to ok. 35–40°C przy wydajności ok. 20 m3/h.

Przedstawiona przez dr. Sochę prezentacja była doskonałym przyczynkiem do dyskusji. Pytań ze strony radnych było wiele. Dotyczyły one przede wszystkim ryzyka geologicznego oraz przydatności wód i optymalnego kierunku ich zagospodarowania. Jak podkreślił dr M. Socha najbardziej uzasadnionym sposobem wykorzystania wód jest system kaskadowy. W pierwszej kolejności wykorzystujemy wody w ciepłownictwie, następnie w rekreacji i ewentualnie, jeśli pozwolą na to parametry – w lecznictwie. Tego typu rozwiązania są najbardziej efektywne ekonomicznie.

Kolejnym etapem prac, który także został zlecony PIG-PIB, jest opracowanie projektu robót geologicznych na wykonanie otworu hydrogeologiczno-rozpoznawczego. W lipcu 2017 r. lokalizacja projektowanego otworu będzie już znana. Wówczas przyjdzie czas na trudne decyzje – czy składać wniosek do NFOŚiGW i inwestować w geotermię.

zamosc 3

Ponieważ geotermia to także gruntowe pompy ciepła, w dyskusji nie mogło zabraknąć analizy potencjału geotermii niskotemperaturowej dla rejonu Zamościa. Dr Jacek Kocyła z PIG-PIB, wykorzystując zasoby danych gromadzonych w bazach danych geologicznych, przeprowadził taką wstępną analizę. Jak się okazało, warunki geologiczne i hydrogeologiczne, które występują na głębokości ok. 75 m, stanowią dobry potencjał dla gruntowych pomp ciepła

Spotkanie, które odbyło się w Zamościu, zostało zorganizowane w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonej Energii UE.

Tekst i zdjęcia: Anna Bagińska