– Wydobywanie kopalin jest konieczne. Codziennie zużywamy bardzo dużo energii. A energia to surowce. Nie uzyskamy jej wyłącznie z wiatru czy z wody – mówi prof. Stanisław Wołkowicz z Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego w wywiadzie, który zamieściły „Trybuna Górnicza” i „Polska Dziennik Zachodni”.
Prof. Wołkowicz podkreśla znaczenie edukacji geologicznej. Ma ona uświadomić obywatelom, że każdy z nas każdego dnia zużywa surowce. – Zjada obiad na talerzu z ceramiki, do wykonania której są potrzebne kaolinity. Szklanka i szklany blat stołu to piaski kwarcowe, lodówka – metale. To wszystko surowce. Podobnie jest w medycynie, czy w rolnictwie. Nawet w karmie dla psów 40 proc. składu stanowią surowce mineralne – mówi prof. Wołkowicz. Jak przypomina, na każdego mieszkańca naszego kraju rocznie przypada 8 ton samego tylko kruszywa i dodaje: – W edukowaniu warto przechodzić do aspektu praktycznego, tłumaczyć, co z tej geologii, skał wynika dla nas jako społeczności.
Prof. Stanisław Wołkowicz
Profesor zwraca też uwagę, że nawet korzystanie z czystej energii wymaga użycia tradycyjnych źródeł energii i surowców. Chociażby do tego, by zbudować wiatrak, tamę, czy części do samochodów elektrycznych. Zresztą takie pojazdy muszą być zasilane przez prąd produkowany w elektrowni. Zauważa, że źródłem ich zasilania także będzie spalanie surowców a „emisja nie zniknie, jedynie przemieści się z samochodu do elektrowni”.
– Od geologii nie uciekniemy. Powinniśmy jednak mieć świadomość, że nie jesteśmy pierwszą generacją, która z surowców korzysta. Robimy to od czasu, kiedy człowiek zszedł z drzewa – podkreśla prof. Wołkowicz. Dlatego, jak dodaje, szkolna edukacja to podstawa. Niestety, jego zdaniem, treści przekazywane w podręcznikach szkolnych często są naiwne i niepełne. – A we wnioskach jest jedynie informacja o szkodliwej działalności górnictwa. Rujnowanie krajobrazu, niszczenie dróg i tym podobne katastrofy. Brakuje refleksji, że owszem, ciężki transport wiozący kruszywa zniszczył drogę, ale z czego ta droga jest zbudowana? No właśnie z kruszywa, betonu – mówi. Tymczasem – tłumaczy – eksploatacja to nie tylko niszczenie środowiska. Mamy w kraju dziesiątki miejsc po wydobyciu, które znakomicie służą społeczeństwu. – Wystarczy przypomnieć Wieliczkę. Ta kopalnia była obiektem turystycznym już w XVI wieku, o czym pewnie niewiele osób wie. Bochnia to sanatorium dla dzieci – wylicza.
Edukacją – co podkreśla prof. Wołkowicz – zajmuje się też PIG-PIB. Nasi naukowcy zorganizowali już dwa cykle kilkuset wykładów dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych, które cieszyły się wielka popularnością. Muzeum Geologiczne PIG-PIB prowadzi dla uczniów specjalne geologiczne lekcje. – W skali roku obejmujemy prowadzoną w ten sposób edukacją 25 tys. młodych ludzi – mówi prof. Wołkowicz.
Rozmowa z profesorem dostępna jest w internecie: nettg.pl/news/147034/surowce-wykorzystywane-od-wiekow
Tekst: Andrzej Rudnicki
Zdjęcie: Katarzyna Skurczyńska-Garwolińska
