Jubileusz prof. Jerzego Znoski

prof znosko2Niecodzienna uroczystość odbyła się 26 stycznia 2012 r. w Państwowym Instytucie Geologicznym w Warszawie – przedstawiciele Rady Naukowej uczcili 90. urodziny nestora polskiej geologii, wybitnego uczonego prof. Jerzego Znoski.





Członkowie najwyższego organu PIG-PIB oraz przyjaciele Profesora zebrali się o 13 w czytelni Biblioteki Geologicznej. Jako pierwszy życzenia złożył dyrektor Instytutu prof. Jerzy Nawrocki. Odczytał uroczysty adres oraz wręczył wyraźnie wzruszonemu Jubilatowi upominek – jakżeby inaczej – pięknie oprawiony, spirytyzowany przekrój amonita ze stosowną tabliczką. Okazało się, że przedziwnym trafem nie są to tylko 90. urodziny Profesora, ale również kilka innych jubileuszy: 55. rocznica pierwszej w PIG publicznej rozprawy kandydackiej mgr Jerzego Znoski, 40. rocznica profesury, 25. rocznica członkostwa rzeczywistego PAN i 20. rocznica członka czynnego PAU. Już sam wykaz tych rocznic, bez żadnych innych dodatkowych informacji, sygnalizuje, jak wybitną postacią jest w społeczności geologicznej wielce lubiany prof. Jerzy Znosko, jeden z najwybitniejszych i najbarwniejszych luminarzy polskiej nauki.

Adres gratulacyjny Państwowego Instytutu Geologicznego

Okolicznościową laudację wygłosił wieloletni przewodniczący Rady Naukowej prof. Krzysztof Jaworowski. Przypomniał drogę życiową Profesora, nietypowo zaczynając od romantycznej historii poznania się rodziców Jubilata – ojca, rannego uczestnika Bitwy Warszawskiej 1920 roku i matki, wolontariuszki w polowym lazarecie.

Mówca skupił następnie uwagę na epizodzie wojennym, który wywarł ogromny wpływ na dalszą drogę życiową młodego Jerzego Znoski. Wspomniał, jak to świeżo upieczony absolwent łódzkiego gimnazjum został powołany w sierpniu 1939 roku do batalionu wartowniczego, przeszedł ze swym pododdziałem dramatyczną drogę wrześniowych odwrotów, zakończoną chlubną kartą udziału w bitwie pod Kockiem, w składzie SGO „Polesie" gen. Kleeberga.

Prof. Jaworowski omówił w skrócie powojenne losy Jubilata – studia, początkowo chemiczne, później geologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, asystenturę na UJ przerwaną z powodów politycznej niepoprawności młodego naukowca, 64-letnią karierę w Państwowym Instytucie Geologicznym, okres wykładów akademickich na Wydziale Geologicznym UW i kierowania Zakładem (później Instytutem) Nauk Geologicznych PAN. Mówca wymienił najważniejsze osiągnięcia naukowe Profesora, grupując je w trzech dziedzinach jednocześnie przez niego uprawianych: stratygrafii i paleogeografii, poszukiwaniach surowców i tektoniki. Przypomniał o wielkich odkryciach surowcowych Jubilata – syderytów pod Łęczycą, rud tytanu, żelaza i wanadu w Suwalskiem oraz o ważkich teoriach tektonicznych i geotektonicznych, do dzisiaj stanowiących kanon polskiej geologii.

Podsumowując ilościowo publikacje Profesora – ponad 200 kompletnych opracowań, w tym 80 monografii – prof. Jaworowski wspomniał o próbach rozwiązania zagadki niezwykłej aktywności Jubilata. Jak zapewnił zebranych rozwiązanie zdradził sam prof. Znosko, mówiąc kiedyś: „Bóg tak chciał, że czort mnie opętał". Tą lapidarną sekwencją zakończył laudację, polecając protekcji wysokich mocy czcigodnego Jubilata i życząc mu długich lat aktywnego życia.

Prof. Jerzy Znosko, tym razem już bardzo wyraźnie wzruszony, swym charakterystycznym mocnym głosem podziękował za wszystkie słowa uznania i życzenia. Wspomniał dwa epizody, które najbardziej wryły mu się w pamięć: przemarsz gen. Kleeberga po kapitulacji SGO „Polesie" przed kompanią honorową Wehrmachtu oraz wypełnioną do ostatniego miejsca na parapetach i schodach aulę Wydziału Geologii w czasie Jego wykładów z tektoniki.

znosko7 big

Wzruszającą w końcowej części uroczystość zakończono lampką wina wychyloną za zdrowie i pogodę ducha Jubilata

Długich lat życia Panie Profesorze!


Mirosław Rutkowski