Trzy większe wstrząsy, o magnitudzie od M 5,5 do 5,7, i liczne mniejsze nawiedziły środkowe Włochy 18.01.2017 r.
Lokalizacja, mechanizm i wielkość wstrząsów wskazują na kontynuację zjawisk na serii uskoków biegnących wzdłuż grzbietu Apeninów. Epicentrum wstrząsów znajdowało się około 100 km od Rzymu i niecałe 10 km od Amatrice, regionu, gdzie wystąpiły wstrząsy w sierpniu i październiku 2016 r.
Drgania były silnie odczuwane na dużym obszarze - w stolicy Włoch zamknięto dwie linie metra. Jak na razie wiadomo o jednej ofierze śmiertelnej, ale sytuacja jest bardzo trudna, gdyż wstrząsy uruchomiły w górach lawiny i odcięły od świata kilka miejscowości. Niestety sejsmolodzy ostrzegają, że należy się spodziewać licznych wstrząsów wtórnych.
Przyczyną tych zjawisk jest trwająca od 50 milionów lat kolizja płyty afrykańskiej z eurazjatycką. Według danych amerykańskiej służby geologicznej płyta afrykańska wsuwa się pod euroazjatycką w tempie ok. 4-10 mm na rok.
Mapa intensywności odczuwania wstrząsów o magnitudzie M 5,7, jakie wystąpiły w środkowych Włoszech w dniu 18.01.2017 r. o godzinie 10:14 czasu UTC. Źródło: European-Mediterranean Seismological Centre
autorzy: Przemysław Kowalski i Magdalena Mizerska