
W piękny wiosenny dzień, 19 maja 2011 roku, prezydent Bronisław Komorowski odwiedził siedzibę największej instytucji polskiej geologii – Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie, przy ul. Rakowieckiej 4. Pretekstem do wizyty była 92. rocznica utworzenia Instytutu, który 7 maja 1919 roku uroczyście otworzył minister przemysłu i handlu w rządzie Ignacego Paderewskiego, dr Kazimierz Hącia.
W długiej historii Instytutu była to pierwsza wizyta o tak wysokiej randze. Bywali premierzy, ministrowie, ambasadorowie, ale prezydenci nigdy, również przed wojną. Emocje były duże, wysiłek organizacyjny również – zrozumiałe jest, że Instytut chciał się zaprezentować z jak najlepszej strony i przekazać możliwie dużo informacji o swych dokonaniach, bieżącej sytuacji (niełatwej) oraz planach na przyszłość. Zmieścić to wszystko w programie godzinnej wizyty było niezwykle trudno, ale chyba się udało.
Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 11. Prezydenta przed wejściem do Muzeum Geologicznego powitał dyrektor Instytutu prof. Jerzy Nawrocki, w towarzystwie swoich zastępców – Marii Stacewicz, Grzegorza Pieńkowskiego, prof. Marka Granicznego i Lesława Skrzypczyka, po czym zaprosił dostojnego gościa na spotkanie w wąskim gronie przedstawicieli administracji publicznej i naukowców do niedawno odrestaurowanej sali im. Morozewicza. W spotkaniu udział wzięli: prof. Andrzej Kraszewski, minister środowiska; Henryk Jacek Jezierski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, główny geolog kraju; Ewa Zalewska, dyrektor Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych w Ministerstwie Środowiska; Roman Jaworski, zastępca głównego inspektora ochrony środowiska; Jerzy Swatoń – dyrektor Departamentu Ochrony Ziemi w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Maria Malinowska – zastępca dyrektora Departamentu Ochrony Ziemi; Leszek Karwowski, prezes zarządu KZGW; Ruth Pearce, ambasador Australii; Paul Sanda, jej doradca; Olgierd Dziekoński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta; prof. Marek Lewandowski, dyr. Instytutu Nauk Geologicznych PAN; prof. Paweł Rowiński, dyr. Instytutu Geofizyki PAN; prof. Andrzej Kozłowski, dziekan Wydziału Geologii UW, prof. Hubert Junosza-Szaniawski z Instytutu Paleobiologii PAN; Ryszard Szczęsny – dyrektor Muzeum Ziemi PAN. Instytut reprezentował dyrektor Jerzy Nawrocki ze swoimi zastępcami oraz przewodniczący Rady Naukowej prof. Krzysztof Jaworowski i profesorowie: Leszek Marks, Marek Narkiewicz, Tadeusz Peryt, Andrzej Sadurski, Stanisław Speczik, a także były główny geolog kraju Wojciech Brochwicz-Lewiński.

Spotkanie Prezydenta z geologami i przedstawicielami administracji publicznej w sali im. Morozewicza
Dyrektor Jerzy Nawrocki przedstawił pdf prezentację multimedialną poświęconą historii Instytutu. Po jej zakończeniu omówił najważniejsze bieżące kierunki działalności Instytutu, w tym żywo interesujący Pana Prezydenta stan badań nad złożami gazu łupkowego.

Wystąpienie dyrektora Jerzego Nawrockiego. Po lewej stronie prezydenta Bronisława Komorowskiego siedzi sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta - Olgierd Dziekoński, a po prawej - minister środowiska Andrzej Kraszewski
W programie przewidziano jeszcze krótką wizytę w rotundzie Biblioteki Geologicznej, gdzie przedstawiliśmy najcenniejsze starodruki i cudem uratowane przed zniszczeniem w czasie okupacji okazy geologiczne, opisane ręcznym pismem przez słynnych geologów.

Prezydent podziwia starodruki zgromadzone w Bibliotece Państwowego Instytutu Geologicznego; wyjaśnień udziela kierownik biblioteki Joanna Kacprzak

Dyrektor Jerzy Nawrocki pokazuje rdzeń wiertniczy z łupkami gazonośnymi
Po zwiedzeniu tej ekspozycji Prezydent udał się do sali głównej Muzeum Geologicznego. Wzrok naszego gościa przykuł oczywiście Dyzio – opierzony dilofozaur, który szczerzy kły w centralnej części sali. Niestety, z braku czasu, nie dane było Prezydentowi przyjrzeć się bliżej zwierzowi. Jak jednak wynikało z pierwszych słów przemówienia, które nasz gość wygłosił do zgromadzonych w sali pracowników Instytutu, to Muzeum nie było mu obce. Wielokrotnie w nim bywał z dziećmi, w czasach gdy mieszkał na Mokotowie. Wspominał, że ten gmach, pełen sekretnych zakamarków i dziwnych okazów, zachęcał do zgłębienia tajemnic przyrody i marzeń. Jak stwierdził dalej mówca, to właśnie takie marzenia i ambicje znalezienia się wśród społeczeństw nowoczesnych i bogatych dzięki swym zasobom naturalnym legły u podstaw utworzenia Instytutu w 1919 roku. Prezydent podziękował za te 92 lata służby dla kraju. Wyraził podziw dla konsekwentnej pracy wielu pokoleń geologów, dążących do tych samych co przed laty celów, bez którego to wysiłku niemożliwe byłoby stworzenie dzisiaj podstaw do budzącej takie nadzieje eksploatacji łupków gazonośnych.

Prezydent przemawia do pracowników Państwowego Instytutu Geologicznego
Prezydent w imieniu całego społeczeństwa wyraził wdzięczność za reagowanie Instytutu na zagrożenia naturalne – osuwiska i powodzie oraz badania zasobów wód podziemnych.
Przemówienie zakończył życzeniami dalszych sukcesów i mocnych podstaw finansowych, które tworzą silny fundament dla realizacji zadań i zaspokajania potrzeb społecznych. Ciepłe, pełne rzetelnego podziwu dla dorobku Instytutu słowa pierwszej osoby w państwie zgromadzeni przyjęli oklaskami.

Pracownicy Instytutu spotkali się z prezydentem w głównej sali ekspozycyjnej Muzeum Geologicznego
Kulminacyjnym punktem programu było otwarcie wystawy poświęconej głośnemu odkryciu Instytutu, tym razem naukowej natury. Chodzi oczywiście o tetrapody, które zdecydowały się wyjść na ląd stały po raz pierwszy w dziejach Ziemi w Górach Świętokrzyskich. Ich ślady w warstwach skalnych kamieniołomu Zachełmie wytropili dwaj młodzi paleontolodzy: Grzegorz Niedźwiedzki z Uniwersytetu Warszawskiego i Piotr Szrek z Państwowego Instytutu Geologicznego. Artykuł o tym odkryciu, wywracającym do góry nogami chronologię ewolucji, ukazał się w zeszłym roku jako cover story w prestiżowym magazynie Nature. Datowanie tego wydarzenia zawdzięczamy współautorom artykułu, pracownikom Instytutu – prof. Markowi Narkiewiczowi i dr Katarzynie Narkiewicz.

Rekonstrukcja pierwszych w historii Ziemi czworonogów, które wyszły na ląd w Górach Świętokrzyskich

Prezydent przeciął tradycyjną wstęgę i dłuższą chwilę przyglądał się dioramie przedstawiającej brodzące w nadbrzeżnym błocie stwory, zmierzające w kierunku posiłku – skorupiaków, przypominających żywo współczesne frutti di mare. Przy okazji swych przechadzek wokół stołu praczworonogi zostawiły dokładne odciski swych łap. Te zachowane w drobnych szczegółach odciski pozwoliły na rekonstrukcję ich łap i dalej przedstawienie najbardziej prawdopodobnego wizerunku całego zwierzęcia. O szczegółach odkrycia opowiadał dyr. Grzegorz Pieńkowski. W przecinaniu wstęgi uczestniczył, obok odkrywcy Piotra Szreka, wójt gminy Zagnańsk, na terenie której znajduje się kamieniołom z tropami, Szczepan Skorupski. Prezydent Komorowski zamienił kilka słów z wójtem, gratulując mu posiadania tak cennego obiektu, nie tylko naukowego, ale i turystycznego. Zachęcony przez dyrektora Pieńkowskiego nasz gość wymienił shake hand z łapą tetrapoda odtworzoną według wskazówek paleontologów w miękkim silikonie przez rzeźbiarkę Martę Szubert.
Na zakończenie wizyty Prezydentowi wręczono pamiątkowe upominki, między innymi mapy geologiczne, wśród których znajdował się arkusz „Krasnopol″ Szczegółowej mapy geologicznej Polski.

Bronisław Komorowski z zainteresowaniem ogląda mapę prezentowaną przez prof. Wojciecha Morawskiego, albowiem na jej obszarze leży miejscowość Buda Ruska, gdzie nasz gość ma domek letniskowy
Na tym zakończyła się pierwsza – mamy nadzieję, nie ostatnia – wizyta głowy państwa w naszej skromnej siedzibie.

Wpis Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Bronisława Komorowskiego do Księgi Pamiątkowej Państwowego Instytutu Geologicznego
tekst Mirosław Rutkowski
zdjęcia Barbara Ruszkiewicz
audio przemówienie Prezydenta (6.18 MB)
pdf Najważniejsze kierunki działań Państwowego Instytutu Geologicznego (5.15 MB) - prezentacja dyrektora Jerzego Nawrockiego przedstawiona Prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu
Informacja na oficjalnej stronie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej