2 października 2024 r. w Państwowym Instytucie Geologicznym – PIB odbyła się konferencja pt. „Klimat inwestycyjny dla rozwoju sektora mineralnego w Polsce”. Wydarzenie zorganizował PIG-PIB we współpracy z Ministerstwem Klimatu i Środowiska (MKiŚ). Podczas konferencji dokonano oceny aktualnej sytuacji sektora mineralnego w Polsce i wskazano propozycje zmian, które miałyby usprawnić i poprawić klimat inwestycyjny w tym sektorze gospodarki.
W konferencji udział wzięło ponad 200 osób. Uczestnikami konferencji byli przedstawiciele rządu, kluczowi eksperci branżowi, w tym geolodzy, przedstawiciele firm związanych z wydobyciem i przeróbką surowców mineralnych, prawnicy, naukowcy. Fot. Katarzyna Zaremba-Majcher (nettg.pl)
Konferencja została podzielona na część referatową i trzy panele dyskusyjne z udziałem przedstawicieli rządu, przedsiębiorców oraz instytucji zaangażowanych w tworzenie warunków do inwestowania w przemysł mineralny.
W części referatowej prof. Krzysztof Galos, Główny Geolog Kraju nakreśli podstawowe wymogi do tworzenia korzystnych dla przedsiębiorców warunków inwestycyjnych, podkreślając konieczność skorygowania zapisów Polityki Surowcowej Państwa, przyjętej przez Radę Ministrów 1 marca 2022 r. Jego zdaniem dokument wymaga wielu korekt i należy spodziewać się jego głębokiej nowelizacji. Według prof. Krzysztofa Galosa konieczne jest przede wszystkim ponowne określenie priorytetów, zadbanie o ścisłą korelację z innymi politykami rządu – energetyczną, ekologiczną i polityką rozwoju oraz współpraca z resortami, w których kompetencjach leżą sprawy związane z Polityką Surowcową Państwa.
Główny Geolog Kraju zapowiedział ponadto poważne zmiany ustawy Prawo geologiczne i górnicze. Obecnie analizowane są propozycje, które spłynęły ze środowiska gospodarczego i górniczego. Przypuszczalnie powstanie w przyszłości nowy akt regulujący działalność w obrębie górotworu, wstępnie nazwany Kodeksem Gospodarowania Wnętrzem Ziemi.
Prof. Krzysztof Galos przedstawił prezentację pt. "Klimat inwestycyjny dla rozwoju sektora mineralnego w Polsce – podstawowe uwarunkowania". Fot. Katarzyna Zaremba-Majcher (nettg.pl)
Maciej Młynarczyk, dyrektor Departamentu Geologii w MKiŚ w swoim wystąpieniu wskazał kilka czynników, które wpływają na ilość składanych wniosków koncesyjnych. Najważniejsze, według niego to: długi proces administracyjny, częste zmiany przepisów i zmienne ich interpretacje oraz coraz bardziej restrykcyjne regulacje Unii Europejskiej. Ponadto wskazał na przyczyny zewnętrzne, niezwiązane z kwestiami legislacyjnymi: zmienne cykle koniunkturalne w sektorze wydobywczym, wahania cen surowców na rynkach światowych oraz niesatysfakcjonujące inwestorów wyniki wstępnych prac poszukiwawczo-rozpoznawczych.
Wystąpienie Macieja Młynarczyka na temat stanu koncesji poszukiwawczych i wydobywczych w Polsce w ostatnich latach. Fot. Paweł Derkowski (PIG-PIB)
- W naszej ocenie poprawa klimatu inwestycyjnego przełoży się na ilość wydawanych koncesji wydobywczych. Dlatego zdajemy sobie sprawę z potrzeby ułatwienia dostępu do informacji geologicznej już na etapie poszukiwania i rozpoznawania złóż. Pracujemy nad tym i wkrótce należy oczekiwać konkretów w tej kwestii. Potrzebne jest także ujednolicenie i uproszczenie systemu koncesjonowania działalności zarówno poszukiwawczo-rozpoznawczej, jak i wydobywczej dla wszystkich kopalin. Zdajemy sobie sprawę, że otoczenie prawne może komplikować działalność. To zmiany, które mogą dać podstawy do tego, żeby inwestować długofalowo w projekt górniczy. Musimy promować polskie złoża i nakłaniać inwestorów do prowadzenia tu interesów. Pracujemy także intensywnie nad polepszeniem sprawności i podniesieniem kompetencji urzędników Departamentu Geologii – powiedział Maciej Młynarczyk.
Podczas konferencji głos zabrali także prawnicy posiadający doświadczenie w reprezentowaniu przedsiębiorców postępowaniach koncesyjnych oraz sporach związanych z działalnością poszukiwawczą i rozpoznawczą.
Referat pt. "Zmiany prawa polskiego wpływające na klimat inwestycyjny dla rozwoju sektora mineralnego" przedstawił mec. Piotr Spaczyński z SSW Pragmatic Solutions. Fot. Michał Zieliński
– Podczas cyklicznych, międzynarodowych spotkań prawników górniczych zawsze staram się zainteresować ich polskimi złożami i za każdym razem okazuje się, że wielu prawników ze świata nie ma pojęcia, jakie są nasze zasoby. Jesteśmy dla nich miejscem nieznanym pod względem surowcowym. Bez reklamowania na arenie międzynarodowej nie zachęcimy zagranicznych inwestorów. Transformacja energetyczna jest epokowym wydarzeniem w górnictwie, które wpływa na zmiany popytu na różne surowce – powiedział mec. Piotr Spaczyński z SSW Pragmatic Solutions.
Zwrócił on ponadto uwagę na niestabilność polskiego prawa w sektorze wydobywczym. Jego zdaniem inwestorzy cenią sobie stałość przepisów, a tymczasem od roku 2011 ustawa Prawo geologiczne i górnicze korygowana jest rokrocznie. To zmniejsza aktywność inwestorów. Jego zdaniem polski system koncesyjny, nieprzewidujący gwarancji przejścia od poszukiwań do wydobycia jest ewenementem w skali światowej, blokującym wejście zagranicznych inwestorów na polski rynek.
Działalność górniczą w Polsce po 1989 roku przedstawił dr Sławomir Mazurek, Kierownik Zakładu Polityki Surowcowej PIG-PIB, który w swoim wystąpieniu wskazał m.in. mankamenty polskiego rynku surowcowego.
– Po 1989 roku nastąpiły fundamentalne zmiany prawa związanego z górnictwem w dziedzinie własności złóż kopalin, kompetencji administracji geologicznej, koncesjonowania wydobycia, rola samorządu i społeczności lokalnej, planowania przestrzennego, aspektu środowiskowego, systemu podatkowego oraz dostępu do informacji geologicznej. One musiały wpłynąć na rozwój górnictwa i moim zdaniem dotąd nie poradziliśmy sobie z nimi i jeszcze długo ten stan potrwa. Poważnym mankamentem polskiego rynku jest brak Junior Companies, które są drugim istotnym graczem na światowych rynkach obok największych inwestorów. I obawiam się, że dopóki u nas w sektorze wydobywczym są tylko duże firmy, nie będzie znaczącego przyrostu ciekawych projektów inwestycyjnych – powiedział dr Sławomir Mazurek.
Z kolei Karolina Chról z Ernst&Young Polska omówiła konsekwencje wprowadzenia opłat za emisję CO2 dla polskiego przemysłu po 2027 roku.
Referat pt. „Konsekwencje wprowadzenia opłat za emisje CO2 dla przemysłu w Polsce po 2027 r.” prezentuje Karolina Chról. Fot. Katarzyna Zaremba-Majcher (nettg.pl)
– Na europejskie firmy co roku nakładane są obowiązki, które wynikają z dążenia do bycia jak najbardziej neutralnym dla klimatu. Przedsiębiorstwa muszą po prostu dbać o niską emisyjność. Tych powinności nie mają firmy z państw trzecich, zatem ich produkty mogą mieć bardzo konkurencyjne ceny. Prowadzić to może do zjawiska tzw. ucieczki emisji. Firmy mogą uznać, że nie opłaca im się funkcjonować w europejskim porządku prawnym, który jest bardzo skomplikowany, wymaga wypełnienia mnóstwa obowiązków oraz sporych nakładów pieniężnych i przeniosą swoją działalność – powiedziała Karolina Chról.
Wskazała ona cztery grupy konsekwencji dla przemysłu po 2027 roku. Pierwszą z nich jest ograniczanie darmowych uprawnień emisji CO2, co będzie miało wpływ na płynność finansową firm. Ponadto ograniczenie wparcia rekompensacyjnego kosztów pośrednich, który w Polsce zakończy się w 2031 roku. Istotne okażą się także koszty działalności i przemyślane nakłady inwestycyjne. Ostatnim elementem będzie wprowadzenie mechanizmu CBAM w sektorach: żelaza i stali, cementu, aluminium, nawozów, energii elektrycznej i wodoru.
Część referatową zakończyło wystąpienie prof. Krzysztofa Szamałka – dyrektora PIG-PIB na temat Krajowego Programu Poszukiwania Surowców Krytycznych. Konieczność jego opracowania wynika z rozporządzenia Komisji Europejskiej, które zakłada, że każdy kraj członkowski musi przygotować program działań w zakresie surowców krytycznych, uwzględniający bieżący stan wiedzy. Będzie on podsumowaniem stanu wiedzy i na jego podstawie będą przygotowane wytyczne realizacji dalszych prac oraz robót geologicznych, opisujące w poszczególnych grupach surowców krytycznych znane lub wstępnie rozpoznane przesłanki złożowe.
Referat na temat Krajowego Programu Poszukiwania surowców krytycznych przedstawia prof. Krzysztof Szamałek. Fot. Katarzyna Zaremba-Majcher (nettg.pl)
Prof. Krzysztof Szamałek przedstawił korzyści, jakie przyniesie Krajowy Program Poszukiwania surowców krytycznych dla Bilansu zasobów złóż kopalin w Polsce.
– Unia Europejska przede wszystkim chce wiedzieć, jakie złoża występują w poszczególnych krajach Unii Europejskiej i jakie jest możliwe ich wykorzystanie w produkcji surowców krytycznych. Jesteśmy od niedawna świadkami niebywałych zmian na rynku surowcowym, jak choćby przerwania łańcuchów dostaw, wzmożonych nacisków politycznych w zakresie dostaw surowców i ich cen oraz zwiększonego zapotrzebowania na surowce dla przemysłu zbrojeniowego i kosmicznego. Dlatego Państwowemu Instytutowi Geologicznemu powierzono stworzenie Krajowego Programu Poszukiwań surowców krytycznych. Zaprosiliśmy do współpracy kilka jednostek naukowych i wspólnie staramy się dotrzymać terminu, który został wskazany. Kolejne, założone etapy działań nastąpią najpewniej w 2026 roku – powiedział prof. Krzysztof Szamałek.
REFERATY PROGRAMOWE – zobacz nagranie wideo
1. Panel dyskusyjny „Klimat inwestycyjny dla rozwoju sektora mineralnego na świecie, w Europie i w Polsce”
Celem tego panelu było znalezienie odpowiedzi na pytania dotyczące sytuacji na świecie (gdzie następuje dynamiczny rozwój inwestycji górniczych?), w Europie (co UE robi dla wzrostu atrakcyjności klimatu inwestycyjnego?) i w Polsce (czego potrzebuje obecnie i będzie potrzebować w przyszłości krajowe górnictwo?).
Uczestnicy pierwszego panelu (od lewej): Artur Dyczko (moderator, IGSMiE PAN), prof. Krzysztof Galos (MKiŚ), prof. Stanisłw Speczik (Uniwersytet Warszawski, Miedzi Copper Corp.), prof. Krzysztof Szamałek (PIG-PIB). Fot. Paweł Derkowski (PIG-PIB)
Rozmówcy zgodnie podkreślali, że transformacja energetyczna z jednej strony wymaga zmian w samym górnictwie, uwzględniających ochronę środowiska przyrodniczego oraz zakładających uzyskanie akceptacji społecznej dla projektów górniczych. Prof. Krzysztof Galos stwierdził, że wprowadzenie w tym roku przez Unię Europejską rozporządzenia Critical Raw Materials Act to krok milowy w wielorakim wsparciu organizmu gospodarczego krajów unijnych w kwestii zabezpieczenia ich potrzeb surowcowych. Celem takich działań jest osiągnięcie określonych wskaźników referencyjnych surowców krytycznych do 2030.
– Postrzeganie górnictwa w społeczeństwach europejskich jest niedobre. Musimy brać pod uwagę zrównoważone podejście do udokumentowanych zasobów z poszanowaniem środowiska oraz dążyć do osiągnięcia akceptacji społecznej i świadomości znaczenia przemysłu wydobywczego. Moim zdaniem będzie to niemożliwe w zakładanym pięcioletnim cyklu, ale należy zacząć to robić. Mamy szansę natomiast osiągnąć cele w zakresie recyklingu i dywersyfikacji importu – powiedział prof. Krzysztof Galos.
– Nie można żałować dwóch czy trzech lat przed eksploatacją złóż dla prowadzenia kampanii informacyjnych w lokalnych środowiskach na rzecz pozyskiwania liderów opinii, którzy powinni być włączani w proces tworzenia zrozumienia społecznego dla inwestycji górniczych. Owym liderom należy nawet pokazać miejsca w Europie czy na świecie, w których prowadzone są prace wydobywcze przy aprobacie społecznej i z ograniczonym wpływem na e środowisko i ludzi. Czyli pokazać, że realizacja potrzeb sektora wydobywczego przynosi jednocześnie korzyści społeczne – powiedział prof. Krzysztof Szamałek.
Na zastosowanie najnowocześniejszych technologii w sektorze mineralnym zwrócił uwagę prof. Stanisław Speczik. Wskazywał on możliwości prowadzenia procesu wydobywczego z minimalnym wpływem na środowisko.
– Nasza kopalnia będzie obiektem nowoczesnym, funkcjonującym w układzie zamkniętym. Zaplanowaliśmy ją tak, żeby cały proces technologiczny odbywał się pod ziemią. Powstałe odpady w znaczącej większości pozostaną zagospodarowane w miejscu wydobycia surowców. Kopalnia będzie miała szereg udogodnień dla górników i komfortu ich pracy. Dysponujemy kilkoma specjalistycznymi ekspertyzami, które jednoznacznie potwierdzają, że taka inwestycja będzie opłacalna. Osiągniemy zaplanowane cele przy poszanowaniu środowiska i przy zapewnieniu dobrych warunków dla pracowników – powiedział prof. Stanisław Speczik.
W tym panelu omówiono także sytuację w szybko rozwijającym się sektorze wydobywczym w Afryce, Ameryce Południowej i Azji.
1. Panel dyskusyjny pt. Klimat inwestycyjny dla rozwoju sektora mineralnego na świecie, w Europie i w Polsce” – zobacz nagranie wideo
2. Panel dyskusyjny „Wyzwania polskiej gospodarki w zakresie surowcowym”
Podczas konferencji podjęto próbę oceny stanu polskiego sektora mineralnego i jego szans na sprostanie największym wyzwaniom w zakresie zrównoważonego gospodarowania surowcami mineralnymi.
Dyskusję 2. Panelu poprowadził dr Krystian Wójcik (PIG-PIB) - pierwszy z lewej, a jego rozmówcami byli: dr inż. Piotr Litwa (Prezes Wyższego Urzędu Górniczego), dr inż. Wiesław Prugar (Członek Zarządu ds. Upstream, Orlen S.A.), Maciej Młynarczyk (MKiŚ), Wiesław Podraza (Wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej UOS Drilling S.A.). Fot. Paweł Derkowski, PIG-PIB
Zdaniem Macieja Młynarczyka, dyrektora Departamentu Geologii w MKiŚ, Polska jest krajem zasobnym w surowce mineralne - w naszym kraju jest prawie 15 tys. udokumentowanych złóż, z czego około 14 tys. to zasoby surowców skalnych, a 700 energetycznych.
– Potencjał, którym Polska dysponuje, jest duży. Głównym problemem są postępowania środowiskowe oraz planistyka. Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego blokują eksploatację wielu interesujących złóż i nawet mimo tego, że technologie wydobycia są coraz nowocześniejsze, to nie mamy do tych złóż dostępu. Uzyskanie decyzji środowiskowej nie trwa dziś kilka miesięcy, jak wtedy, gdy zajmowały się tym samorządy, tylko kilka lat. A dopiero, kiedy ma się ten dokument, można złożyć wniosek o koncesję wydobywczą. Im kopalina jest trudniej dostępna, tym dłużej ten proces trwa. Chcemy budować dobry klimat inwestycyjny, ale inwestorzy muszą najpierw dotrwać do momentu, w którym mogą zacząć wydobycie – powiedział Maciej Młynarczyk.
Dyskusję zdominowała kwestia przyszłości źródeł energii w przebiegu transformacji energetycznej. Wszyscy byli zgodni, że gaz ziemny to paliwo, którego znaczenie będzie w najbliższych latach wzrastać.
– Węgiel kamienny zostanie zastąpiony innym paliwem przede wszystkim ze względów ekonomicznych i środowiskowych. Węgiel brunatny czeka to samo, ale głównie z powodu braku zgody społecznej na rozwijanie tego rodzaju działalności górniczej. Nie mam natomiast wątpliwości, że gaz ziemny przez najbliższe kilkadziesiąt lat nie zostanie zastąpiony innym nośnikiem energetycznym. Najważniejsze obecnie jest zatem poszukiwanie nowych złóż – powiedział dr inż. Piotr Litwa.
Wiesław Podraza, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej UOS Drilling S.A. przekonywał, że w Polsce zaniechano poszukiwań i intensyfikacji wydobycia.
– Jest w Polsce co prawda bardzo dużo otworów wiertniczych, ale wciąż są miejsca, które można lepiej udokumentować i zacząć eksploatować te złoża, których zasoby są zbadane. W USA poszukiwania gazu łupkowego zaczęły się w latach 70. XX wieku. Dwie dekady później, aż do początku lat dwutysięcznych wykonano aż 100 tys. nowych odwiertów. Stany Zjednoczone nie stałyby się największym producentem gazu ziemnego, gdyby go tam nie szukano. Skoro panuje tendencja wycofywania się z kopalnych surowców energetycznych, to znaczy, że właśnie teraz jest najlepszy moment na wydobywanie gazu ziemnego dla zmniejszenia jego importu – powiedział Wiesław Podraza.
Dr inż. Wiesław Prugar, członek zarządu ds. Upstream Orlen S.A. szukając słabych stron sektora wydobywczego w Polsce wskazał na uwarunkowania formalno-prawne i dodał, że konieczne jest otwarcie się na całe środowisko gotowe inwestować w przemysł wydobywczy w kraju. O dobrych stronach powiedział:
– Uważam, że węglowodory mają przed sobą świetlaną przyszłość dla całej cywilizacji. Nawet gdybyśmy chcieli odejść od wykorzystania paliw ciekłych w transporcie albo zmienić całkowicie systemy ogrzewania na takie, które wykorzystują inne źródła, to gaz ziemny jako paliwo energetyczne i źródło pozyskiwania wodoru będzie jeszcze długo potrzebne.
2. Panel dyskusyjny „Wyzwania polskiej gospodarki w zakresie surowcowym” – zobacz nagranie wideo
3. Panel dyskusyjny „Zmiany legislacyjne niezbędne w celu poprawy klimatu inwestycyjnego dla rozwoju sektora mineralnego w Polsce”
PIG-PIB przygotował specjalną ankietę, skierowaną do wszystkich podmiotów związanych z sektorem wydobywczym. Tabelaryczne zestawienie wyników w znaczący sposób pokazało, jakie czynniki mają największy wpływ na prowadzenie działalności w tym zakresie. W pierwszej piątce najgorzej ocenianych czynników znalazły się cztery związane z prawodawstwem: ilość przepisów, ich jasność i przejrzystość, stałość i przewidywalność oraz skutki nowych regulacji Unii Europejskiej. Podczas debaty poświęconej zmianom legislacyjnym szukano przyczyn takiego stanu rzeczy.
pdf
Zobacz wyniki ankiety pn. Badanie klimatu inwestycyjnego dla rozwoju sektora mineralnego w Polsce
(357 KB)
Uczestnicy trzeciej dyskusji panelowej (od lewej): dr Sławomir Mazurek (moderator, PIG-PIB), Krzysztof Filusz (Członek Zarządu, Polski Związek Producentów Kruszyw), mec. Ewelina Anna Kostka (Rada Gospodarowania Zasobami Ziemi w Ministerstwie Klimatu i Środowiska), Robert Leszczyński (Dyrektor Departamentu Rozwoju Krajowej Bazy Zasobowej, KGHM Polska Miedź S.A.), prof. Krzysztof Szamałek (Dyrektor PIG-PIB), dr Piotr Wojtulek (Uniwersytet Wrocławski). Fot. Katarzyna Zaremba-Majcher (nettg.pl)
– Polskie prawo w zakresie geologii i górnictwa działa reaktywnie w stosunku do unijnych regulacji, które musimy implementować do krajowego prawodawstwa. Dodatkowy brak przemyślanej strategii postępowania doprowadziło do tego, że ustawa Prawo geologiczne i górnicze straciła spójność. Przepisy regulujące te dziedziny powinny mieć charakter systemowy, a w tej chwili doprowadziliśmy do jego rozszczelnienia, bo istnieją przepisy sobie przeciwstawne – powiedział dr Piotr Wojtulek.
Według Roberta Leszczyńskiego, Dyrektora Departamentu Rozwoju Krajowej Bazy Zasobowej w KGHM Polaka Miedź S.A. zmaganie się z przepisami to proces długotrwały i kosztowny.
– Kiedy w latach 2009–2012 odnawialiśmy koncesje, musieliśmy przejść przez bardzo mozolny, trudny i długi proces, który pochłonął trzy lata. Kilka lat później inna branża, choć też z sektora wydobywczego załatwiła tę sprawę inaczej. Wysłano do ministerstwa trzy autokary związkowców i niemal od ręki odnowionych zostało ponad 50 koncesji oraz uchwalono specjalną ustawę. Można się oczywiście zastanawiać, którą drogę wybrać – zgodną z prawem, ale długotrwałą, czy zastosować specjalne środki, które jak w podanym przykładzie są możliwe i skuteczne? – powiedział Robert Leszczyński.
Na problemy, jakie spotykają firmy zajmujące się wydobyciem surowców okruchowych zwrócił uwagę Krzysztof Filusz, członek zarządu Polskiego Związku Producentów Kruszyw. Według niego istotną przeszkodą w działalności odkrywkowych kopalni kruszyw jest uzyskanie zgody na wydobywanie w miejscach, w których złoża znajdują się pod glebami klas chronionych. Podobna sytuacja dotyczy złóż położonych na terenie Lasów Państwowych.
– Boimy się także, gdy przez teren złoża biegnie ciek wodny. Dla spółki Wody Polskie nie ma znaczenia, że rzeczka jest już tylko suchym korytem. Nawet sam przejazd podnośnika przez takie koryto wymaga pozwolenia wodno-prawnego, na które czeka się nawet rok i dłużej. To są problemy, z którymi się borykamy. Zasobów bilansowych jest zatem dużo, ale gdyby klimat dla inwestorów był dobry, to byśmy dziś nie rozmawiali o problemach – powiedział Krzysztof Filusz.
Mecenas Ewelina Anna Kostka z kancelarii Juris, która przewodniczy grupie prawnej w ministerialnej Radzie Gospodarowania Zasobami Ziemi wyjaśniła ideę, która przyświeca pracom nad nowelizacją ustawy Prawo geologiczne i górnicze.
– Zmiany dokonywane dotychczas w ustawie były regulacjami kierunkowymi, które miały uzupełnić luki, jakie się pojawiały w wyniku wystąpienia czynników zewnętrznych. Tym razem celem prac jest rewizja tej ustawy, swoiste przekrojowe spojrzenie. Już same uwagi, które zostały zgłoszone pokazują, że przedsiębiorcy i środowiska naukowe, górnicy oraz osoby reprezentujące organy nadzoru geologicznego dostrzegają problemy w różnych aspektach. Część tych uwag się pokrywa i to stanowi swoistą diagnozę ustawy. Potwierdzają też wiele słów krytyki, które padły na tej konferencji – powiedziała mec. Ewelina Anna Kostka.
Swoją opinię o procesie legislacyjnym wyraził także prof. Krzysztof Szamałek, który powiedział:
– Należy unikać nadmiernej szczegółowości prawa. Taka tendencja pojawia się okresowo i zwykle ma charakter polityczny. Pojawiają się wówczas postulaty traktowania zasobów złóż jako szczególnie strzeżonego dobra, niedostępnego dla innych. A przecież i konstytucja, i specjalna ustawa określa, że zasoby mineralne są dobrem narodowym. To przypomina sytuację, w której przestajemy korzystać z doświadczeń świata i próbujemy zbudować „polskie koło”, którym uchronimy polskie złoża przed obcymi. Nie ma tu symetrii: jak polska firma wydobywa złoża w Chile to jest dobrze, a jak zagraniczna w Polsce to nie…. A przecież zgodzimy się wszyscy, że nie da się złóż położonych w Polsce wykorzystywać w jakikolwiek sposób bez zgody państwa. Jestem zwolennikiem tego, żeby nowe Prawo geologiczne i górnicze odnosiło się ogólnymi, zrozumiałymi dla każdego przepisami wprowadzającymi.
3 Panel dyskusyjny „Zmiany legislacyjne niezbędne w celu poprawy klimatu inwestycyjnego dla rozwoju sektora mineralnego w Polsce” – zobacz nagranie wideo
Na zakończenie konferencji głos zabrał prof. Krzysztof Galos, Główny Geolog Kraju, który powiedział:
– Nie należy zapominać o tym, że usprawnienie działań w sektorze mineralnym wymaga zgody nie tyle instytucji z nią związanych, ale porozumienia na wyższym szczeblu, niż Ministerstwo Klimatu i Środowiska. To jest kwestia zrozumienia wagi sektora przez rząd jako całość. Obiecuję, że do wszystkich tematów związanych z sektorem wydobywczym będziemy wracać, angażując wszystkie środowiska: polityczne oraz merytoryczne.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że działania poprawiające warunki inwestycyjne wymagają szybkiego podjęcia działań oraz regularnego podsumowywania postępów ich realizacji. Zgodność zdań panowała też przy określaniu najważniejszych kierunków, w których powinny zmierzać te prace.
Konferencja została zorganizowana w ramach zadania pn. Współpraca krajowa w zakresie geologii i promocja działań państwowej służby geologicznej w latach 2024-2026 i sfinansowana ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Tekst: Artur Baranowski, Anna Bagińska