Pracownik PIG-PIB na misji wodorowej w Norwegii

Dr Krystian Wójcik z Państwowego Instytutu Geologicznego – PIB wziął udział w międzynarodowej konferencji H2NORWAY, połączonej z misją wodorową Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu S.A. do Stavanger.

Trzydniowa wizyta w Norwegii, zorganizowana w dniach 10–12 września 2025 r., zgromadziła reprezentantów 15 polskich przedsiębiorstw i instytucji związanych z branżą wodorową. Była to świetna okazja nie tylko do nawiązania kontaktów biznesowych z norweskim sektorem energetycznym w ramach konferencji naukowej.

Misja wodorowa PAIH dała też szansę odwiedzenia Gassco – norweskiego państwowego operatora systemu przesyłowego gazu, zakładu produkcji wodoru Kaupanes Hydrogen w Egersund, czy wreszcie złożenia kurtuazyjnej wizyty u Konsula Honorowego RP Bjørna Olava Bredala. A wszystko po to, aby zdobyć wiedzę i nawiązać współpracę w zakresie poszukiwania wodoru naturalnego (białego), transformacji górnictwa gazowego w kierunku wytwarzania wodoru niebieskiego i rozwoju technologii wytwarzających wodór zielony (polecamy tekst opublikowany tutaj: https://www.pgi.gov.pl/aktualnosci/display/15602-pig-pib-na-australijskim-szczycie-wodorowym.html).

Norwegia, która jest głównym eksporterem gazu ziemnego w Europie posiada zasoby surowca, który powinien być – w krótszej lub dłuższej perspektywie – zastąpiony zeroemisyjnymi źródłami energii w związku z wymogami transformacji energetycznej dyktowanej przez UE (która jest nota bene głównym odbiorcą norweskiego gazu).

kolaż ze zdjęciami z konferencji

H2Norway – druga edycja konferencji poświęconej norweskiemu sektorowi wodorowemu, zorganizowana Stavanger, trzecim pod względem liczby mieszkańców w Norwegii malowniczym mieście portowym położonym u wylotu Lysefjord. Wśród uczestników konferencji – dr Krystian Wójcik, pracownik PIG-PIB

Konferencja H2Norway, zorganizowana przez władze miasta Stavanger, Nærings Foreningen, ONS i Energy Transition Norway, zgromadziła ponad 220 uczestników, reprezentantów Norwegii, Niemiec, Holandii, Francji, Danii, Japonii, Włoch, Wielkiej Brytanii i Polski. Wyselekcjonowani prelegenci starannie zaprezentowali potencjał rozwoju czystych technologii wodorowych i wyzwania, jakie staną przed tym sektorem w najbliższych latach w Norwegii.

Była to druga międzynarodowa konferencja wodorowa zorganizowana w Stavanger, ale w stosunku do pierwszego spotkania w 2023 r., optymizm w branży nieco osłabł. Firmy mierzą się obecnie z wyższymi kosztami energii, trudniejszym dostępem do kapitału i niejasnymi ramami regulacyjnymi, płynącymi z UE, która jest i ma pozostać głównym odbiorcą energii pozyskiwanej z norweskiego szelfu. Choć, jak powiedział Lars Nitter Havro, szef działu badań makroenergetycznych w Rystad Energy, „Wodór zdecydowanie nie umarł”, to rynek wodoru potrzebuje subsydiów, przewidywalnych regulacji, stabilnych kontraktów odbiorczych i współpracy transgranicznej. Ciągła i niekończąca się debata nad kryteriami i regulacjami powoduje, że inwestorzy wstrzymują decyzje, opóźniając finalne inwestycje. Europa ryzykuje więc oddanie pozycji lidera w produkcji wodoru i realizacji projektów regionom takim jak Australia, Bliski Wschód, USA czy Chiny.

Nie powinno dziwić, że Norwegia upatruje sektor transportu morskiego jako najbardziej obiecujący rynek do wprowadzania, testowania i ugruntowania technologii wodorowych. Przynajmniej na początku, żeby ten rynek w ogóle rozkręcić. Między fiordami pływa już pierwszy prom napędzany ciekłym wodorem. Statki zasilane amoniakiem i wodorem mają pojawić się do 2026 roku. Produkcja wodoru na dużą skalę będzie jednak wymagać inwestycji w infrastrukturę: budowy rurociągów, magazynów i portów. Kwestią otwartą pozostaje też w jaki rodzaj czystego wodoru (spełniającego kryteria RFNBO) inwestować. Choć celem długoterminowym Norwegii jest wytwarzanie i eksport zielonego wodoru, to dość oczywiste wydaje się, że wcześniej warto sięgnąć po technologie przeróbki gazu ziemnego, które stosowane razem z wychwytem i utylizacją dwutlenku węgla pozwolą produkować wodór niebieski. To główna szansa dla Norwegii, dysponującej przecież olbrzymimi zasobami węglowodorów. Nietrudno tutaj dostrzec również pewne analogie z Polską. Szkoda tylko, że pomimo olbrzymiego doświadczenia w eksploracji złóż gazu ziemnego, problematyka białego wodoru w Norwegii właściwie się jeszcze nie rozwinęła...

W ramach misji wodorowej do Norwegii, PAIH zorganizował również wizytę w Gassco – norweskiego operatora sieci przesyłowej gazu ziemnego. W jego zarządzaniu jest ok. 8600 km gazociągów zlokalizowanych na Morzu Północnym i Morzu Norweskim, transportujących gaz z 60 złóż do trzech zakładów przetwórczych i dalej do sześciu punktów odbioru zlokalizowanych w Niemczech, Holandii, Francji i Wielkiej Brytanii.

Do tego systemu jest podłączona boczna odnoga gazociągu EUROPIPE II, która transportuje gaz z Danii do Polski gazociągiem BALTICPIPE. W 2024 roku eksport energii w postaci gazu z norweskiego szelfu wyniósł 1295 TWh.

Gassco realizuje także projekty R&D związane z oceną możliwości transformacji systemu na transport wodoru i dwutlenku węgla. W pierwszym przypadku opracowano koncepcję budowy pierwszego gazociągu wodorowego łączącego Norwegię i Niemcy (H2T Project). Obecnie Gassco podejmuje starania, by pozyskać partnerów do projektu – dostawców/producentów wodoru, jak też końcowych odbiorców. Firma ma ambicje utrzymać swoją pozycję lidera przesyłu energii i w przyszłości „Robić to samo z wodorem, co robimy teraz z gazem ziemnym”.

Jeśli chodzi zaś o dwutlenek węgla – realizowane są obecnie dwa projekty budowy gazociągów CO2architect i CO2T, rozważany jest też transport morski.

Co istotne, składowanie dwutlenku węgla wcale nie ma się odbywać w sczerpanych złożach gazu ziemnego, ale w izolowanych poziomach solankowych. Jak można przeczytać na oficjalnej stronie Gassco https://gassco.eu/en/home, norweskie zasoby energetyczne – gaz ziemny, energia wodna i wiatrowa – wraz z potencjałem magazynowania CO2 i rozwiniętą infrastrukturą, są kluczowe dla dekarbonizacji europejskiego systemu energetycznego.

grafika ilustracyjna

Sieci przesyłowe gazu ziemnego ze złóż na norweskim szelfie kontynentalnym zarządzane przez Gassco – państwowego operatora w Norwegii. Wśród opracowanych niedawno planów rozwoju infrastruktury wodorowej znalazły się dwie koncepcje budowy rurociągu wodorowego z Norwegii do Niemiec uwzględniające modernizację gazociągu EUROPIPE lub budowę nowego połączenia (źródło: https://gassco.eu/en/home)

Druga wizyta studyjna miała miejsce w zakładzie produkcji wodoru Kaupanes Hydrogen w Egersund. Zakład rozpoczął działalność w lutym 2024 r., produkując zielony wodór poprzez elektrolizę wody, przy czym prąd do elektrolizy pochodzi z energii odnawialnej. Dokładnie rzecz biorąc, jest to energia z sieci, ale ponieważ Norwegia produkuje prąd elektryczny głównie w elektrowniach wodnych, można uznać, że wodór produkowany na tej drodze jest wodorem zielonym.

Firma korzysta z przyznanej mocy operacyjnej 1 MW, co pozwala na maksymalną dzienną produkcję niecałych 400 kg wodoru. Zatem do produkcji 1 kg H2 potrzeba około 60 kWh, co przy norweskich cenach energii elektrycznej przekłada się mniej więcej 5–6 EUR za kilogram. Nie uwzględnia to jednak kosztów sprężania wodoru do butli do ciśnienia 350 barów, czyli poziomów wykorzystywanych na stacjach tankowania.

Co ciekawe, do elektrolizy wodoru jest wykorzystywana woda pobierana bezpośrednio z wodociągu (na tyle czysta, że nie trzeba jej demineralizować, zresztą niemal zupełnie darmowa w Norwegii). Tlen, który jest produktem ubocznym elektrolizy, na razie nie jest wykorzystywany – jest wypuszczany do atmosfery. Są jednak plany jego zagospodarowania do wspomagania spalania gazu ziemnego w pobliskich zakładach przemysłowych lub do natleniania farm krewetek w pobliskich fiordach.

Obecnie trwa projekt rozbudowy zakładu, który ma zwiększyć moce produkcyjne do 20 MW, z celem osiągnięcia 8 ton wodoru dziennie do 2027 roku.

instalacja przemysłowa

Zakład produkcji wodoru Kaupanes Hydrogen w Egersund – na zdjęciach kontener, w którym znajdują się dwa elektrolizery podłączone do sieci elektrycznej (moc przyłączeniowa 1 MW) i lokalnego wodociągu. Zakład jest zdolny wyprodukować około 400 kg wodoru dziennie

logo sfinansowano nfosigw

Udział w międzynarodowej konferencji H2NORWAY, połączonej z misją wodorową Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu S.A. do Stavanger w Norwegii został sfinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach realizacji Umowy nr 637/2024 pn. „Potencjał rozpoznania i zagospodarowania złóż wodoru naturalnego w Polsce - ETAP I”.

Tekst i zdjęcia: Krystian Wójcik

skała wysoka