Dawid Surmik

Uczeń II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu
Odkąd tylko sięgam pamięcią zawsze interesowały mnie dzieje naszej Ziemi...

KILKA SŁÓW O SOBIE

Nazywam się Dawid Surmik. Jestem uczniem II Liceum Ogólnokształcącego imienia Emilii Plater w Sosnowcu - klasa o profilu biologiczno-chemicznym. Nie da się ukryć, że od wielu lat pasjonuję się prehistorią i paleontologią. Przez miliony lat historii życia na naszej planecie istniało wiele różnych organizmów, których odkrywanie, opisywanie i badanie jest dla mnie bardzo interesującym doświadczeniem. Należy pamiętać, że my ludzie jako gatunek biologiczny jesteśmy tylko niewielką cząstką życia na ziemi. Któryś z wielkich uczonych wspomniał, że gdyby dzieje życia porównać do okresu jednego roku, to ludzie pojawiliby się na niej pół minuty przed północą w noc sylwestrową!

KRÓTKIE CV - CZYLI EWOLUCJA MOICH ZAINTERESOWAŃ

Odkąd tylko sięgam pamięcią, zawsze interesowały mnie dzieje naszej Ziemi, zarówno te pradawne, jak i te przynajmniej z punktu widzenia geologicznego nieodległe. Do dziś rodzice przypominają mi, że gdy byłem małym chłopcem, to zamiast robić to, co inni w tym wieku, wolałem grzebać patykiem w ziemi, obserwować przyrodę szukając jakichś powiązań i śladów z przeszłości. To była rzecz, która dawała mi prawdziwą satysfakcję. Już w pierwszych latach podstawówki miałem tylko jedno marzenie - chciałem zostać paleontologiem. Obecnie śmiało mogę powiedzieć, że moje zainteresowania i fascynacje zaczęły się od obejrzenia dokumentalnej serii BBC Zaginiony Świat, prowadzonej przez Davida Attenborough - wspaniałego przyrodnika i mojego idola.

To właśnie dzięki pasji Davida Attenborough, z jaką prowadził ową czteroodcinkową serię, zacząłem odkrywać w sobie zainteresowania i czuć, że szukanie i badanie śladów przeszłości naprawdę ma jakiś sens. Odkrywanie i opisywanie prehistorycznych organizmów, ich sposobu życia, rekonstruowanie ich wyglądu i zachowań - wszystko to jest wspaniałym doświadczeniem! Już wtedy chciałem rozpocząć swoje własne poszukiwania skamieniałości. I była ku temu dobra sposobność, bowiem niedaleko mojego miejsca zamieszkania znajdują się rozległe kamieniołomy dolomitowe zwane Górą Sadową. Obecnie, gdy już co nieco wiem o geologii tego obszaru, nie wydają mi się one aż tak bardzo interesujące, ale wówczas jako siedmio-, ośmiolatek uważałem je za wspaniałe i cieszyłem się z każdej spędzonej chwili i odkrytej skamieniałości. Jeździłem tam często z tatą i szukałem skamieniałości triasowych i jurajskich. Liczne małżoraczki, ramienionogi, drobne koralowce, gąbki, omułki, ba! czasem też amonity i łodziki - czego nie można było znaleźć? Wprawdzie to tylko drobne morskie żyjątka, ale jak one pobudziły wówczas mój młody umysł i jak ukierunkowały mój przyszły sposób myślenia.

Skamieniałości z mojej kolekcji: jeżowiec, gąbka i belemnit

oraz małże i ramienionogi

Oglądając różne dokumentalne filmy i czytając artykuły poznawałem sylwetki wybitnych paleontologów, takich jak np. Jack Horner i Robert Baker, którzy są moim zdaniem jednymi z najsłynniejszych badaczy dinozaurów na świecie. Zawsze chciałem robić to samo co oni, utożsamiać się z tymi wybitnymi badaczami, szukać dinozaurów, badać ich życie, zachowania i fizjologię. Po obejrzeniu cyklu filmów Tajemnice naszych przodków, prowadzonego przez Donalda Johansena - odkrywcę słynnego australopiteka Lucy, zacząłem się również interesować ewolucjonizmem, antropologią, teorią brakującego ogniwa i zagadkami pochodzenia człowieka. Oglądałem zabroniony przez środowiska naukowe film produkcji NBC Tajemnice pochodzenia człowieka i czytałem książkę Zakazana archeologia - Ukryta historia człowieka Michaela Cremo i Richarda Thompsona. Zapoznałem się z licznymi publikacjami naukowymi dotyczącymi ewolucji życia na ziemi, począwszy od fauny Ediacara, aż po epokę lodowcową.

Kości ssaków plejstoceńskich (jedna z kości palca niedźwiedzia jaskiniowego)

MOJE POSZUKIWANIA - CZYLI ZAJĘCIE PALEONTOLOGICZNEGO DETEKTYWA

Sam szukałem i odkrywałem coraz to nowe stanowiska w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. Były to m.in. hałdy złomu skalnego wydobywane z KWK Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu (flora karbońska), skamieniałości staroraków w osadach górnokarbońskich na hałdzie w Sosnowcu Zagórzu, kopalnia piasku Maczki-Bór, gdzie można znaleźć skamieniałości z czwartorzędu i innych epok (ze względu na obecność głazów narzutowych). Penetrowałem te miejsca wielokrotnie. Bez zastanowienia mogę powiedzieć, że praktycznie szukam wszędzie. Zawsze, gdy gdzieś wyjeżdżam, czy to w góry, czy nad morze, czy na okres dwóch tygodni wakacji, czy też na jednodniową wycieczkę, biorę ze sobą standardowe wyposażenie: młotek, kielnię, woreczki, wszystko to, co mogłoby się ewentualnie przydać (i faktycznie czasem się przydaje).

W ciągu swoich podróży zwiedziłem dużo interesujących miejsc występowania skamieniałości. Odwiedziłem różne kamieniołomy i jaskinie na terenie Jury Wieluńsko-Częstochowskiej, między innymi kamieniołom w Wysokiej koło Ogrodzieńca.

Przed wejściem do jaskini w Górach Towarnych

Widziałem stanowiska prac wykopaliskowych w Krasiejowie koło Opola, które bardzo chciałbym ponownie odwiedzić. Poluję na skamieniałości na terenie całej Polski, od Pomorza po Bieszczady, pasmo Gorców i polskie Tatry. Na każdej wycieczce z plecakiem i młotkiem nie przeszedłem obojętnie obok żadnej nawet najmniejszej odkrywki. Obecnie w swojej kolekcji posiadam skamieniałości z różnych epok geologicznych. Znajdują się w niej okazy roślin karbońskich, liczne skamieniałości triasowych mięczaków, jurajskich i kredowych głowonogów (m.in. łodziki, amonity, belemnity) oraz starszych - trylobitów i liliowców.

Krasiejów - cmentarzysko polskich dinozaurów triasowych

Ozdobą mojej kolekcji są znaleziska pochodzące z Krasiejowa. Jestem z nich najbardziej dumny. Są to zęby, łuski i kręg przedstawicieli karnickich płazów z rodzaju Metoposaurus, fitozaurów i wczesnych dinozaurów z linii ptasiomiedniczych.

Kręg znaleziony w Krasiejowie

Warto także wspomnieć, że od pięciu lat regularnie odwiedzam sosnowieckie giełdy skamieniałości i minerałów. Zawarłem dużo znajomości ze sprzedawcami, głównie z Polski, jak i innych krajów.

Dedykacja od Gerarda Gierlińskiego - najsłynniejszego polskiego badacza dinozaurów

Za pośrednictwem Internetu poznaję ludzi posiadających takie same zainteresowania jak moje. Wspólnie organizujemy wakacyjne wypady celem poszukiwania skamieniałości i minerałów. Koresponduję z czeskimi mineralogami z miasta Nový Knín. W niedalekiej przyszłości, po zebraniu materiałów, zamierzam uruchomić własną stronę internetową, na której opublikuję wyniki moich obserwacji (notatki z ekspedycji i krótkich wypadów w teren), zdjęcia stanowisk, które zwiedziłem oraz kolekcje własnych skamieniałości.

MOJE PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ

Od najmłodszych moich lat wiążę swą przyszłość z paleontologią. Ta dziedzina bezustannie towarzyszy mi od ponad dziesięciu lat. Po skończeniu szkoły średniej planuję rozpocząć studia geologiczne na Wydziale Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu lub Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. W przyszłości chciałbym pracować na uczelni jako wykładowca akademicki paleobiologii, podróżować po całej Europie i świecie badając skamieniałości z różnych epok oraz prowadzić wykłady dla studentów.

Dawid Surmik