60 lat Oddziału Pomorskiego PIG-PIB

5 lutego 1964 roku ówczesny dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego prof. Edward Rühle powołał Pracownię Geologii Wybrzeża Morskiego i Pomorza Zachodniego, która obecnie ma status Oddziału Pomorskiego PIG-PIB w Szczecinie. O bogatej historii placówki i jej dniu dzisiejszym, wyzwaniach oraz perspektywach z dyrektorem Oddziału mg inż. Zenonem Wiśniowskim rozmawiał Artur Baranowski, rzecznik prasowy PIG-PIB.

Artur Baranowski: Co zadecydowało, że 60 lat temu została powołana regionalna placówka PIG-PIB w Szczecinie?

Zenon Wiśniowski: Utworzenie placówki w Szczecinie wynikało z wielu ówczesnych potrzeb, jakie pojawiły się na terenie Pomorza Zachodniego - istotnej części Ziem Odzyskanych, jak je wtedy nazwano. Region ten potrzebował nowych inwestycji i terenów dla przemysłu.  Wzrastało też zapotrzebowanie choćby w mieszkalnictwie.

Realizacja wszystkich tych potrzeb wymagała szczegółowego rozpoznania budowy geologicznej zachodniej części wybrzeża Bałtyku. Dysponowano co prawda mapami geologicznymi obszaru północno-zachodniej Polski, ale były to mapy niemieckie sprzed II wojny światowej.

Nie należy także zapominać, że istniała geopolityczna konieczność zaznaczenia trwałości powojennych granic, co w obszarze geologii w sposób symboliczny mogło się dokonać poprzez opracowanie polskich map geologicznych, hydrogeologicznych, dokumentacji geologicznych i geologiczno-inżynierskich.

Nie można było dłużej czekać, zatem dla realizacji tych potrzeb i celów, zaistniała konieczność zbudowania zespołu specjalistów skoncentrowanych na szczegółowym regionalnym rozpoznaniu budowy geologicznej. Zapadła więc na początku 1964 roku decyzja o powołaniu Pracowni Geologii Wybrzeża Morskiego i Pomorza Zachodniego.

grafika ilustracyjna

Zarządzenie wewnętrzne w sprawie powołania Pracowni w Szczecinie

AB: Jak wyglądały początki pracy?

ZW: Zanim zaczęli pracować geolodzy, sporo starania o utworzenie placówki wykazał geolog wojewódzki Eugeniusz Kozioł, który zresztą zasilił kadrę Pracowni. Pierwszymi pracownikami byli też: Janusz Kuchciński, Ludomir Mączka, Stanisława Tyran i Roman Racinowski. Ten niewielki zespół dostał do wykonania bardzo poważne i ogromne zadania. Z roku na rok zatrudnienie wzrastało, ale wciąż pracował tu nieduży zespół specjalistów.

Zanim w 1995 roku Pracownia stała się Oddziałem Pomorskim PIG-PIB, przeszła kilka zmian statusu. Przez krótki czas znalazła się nawet w strukturze Oddziału Geologii Morza w Sopocie.

Bez względu na status jednostki, zawsze pracowali tu niezwykli ludzie. Nie wyobrażam sobie abyśmy kiedykolwiek zapomnieli o: Elżbiecie Dobrackiej i Ryszardzie Dobrackim, Andrzeju Piotrowskim, Michalinie Ruszałowej, Alfredzie Sochan czy Zofii Matkowskiej. Nie da się wymienić wszystkich, których wkład w rozwój naszej placówki był ogromny. Pracowali w przeszłości i pracują tu także obecnie ludzie wielkiej pasji.

AB: Jak geolodzy pracujący w Szczecinie poradzili sobie z tak odpowiedzialnymi i trudnymi zadaniami, jakie przed nimi postawiono?

Być może zabrzmi to nieco patetycznie – ciężką pracą. Pomimo małego składu osobowego, podjęto szeroki zakres prac kartograficznych. Przede wszystkim szczegółowo rozpoznano budowę geologiczną Pomorza Zachodniego, czego efektem są mapy geologiczne w skali 1:50 000. Trudno nie traktować pracy ówczesnych geologów w kategorii sukcesów, biorąc pod uwagę, że opracowania geologiczne polskiej części wyspy Uznam, ujścia Świny do Zatoki Pomorskiej i wschodniej części Wolina uważa się do dziś za „biblię” geologiczną.

Trudno się dziwić, skoro opiekę naukową nad opracowaniem sprawowali: dr hab. Józef Edward Mojski (w części geologicznej) oraz dr hab. Cyryl Kolago (w części hydrogeologicznej). Znalazł się tam cały materiał źródłowy w postaci profili otworów, sondowań, analiz wód podziemnych, wyników pompowań badawczych, dokumentacji geoelektrycznej. Opracowanie to oprócz tekstu zawiera mapę geologiczną zakrytą, mapy geologiczno-inżynierskie w cięciach na różnych głębokościach, mapy hydrogeologiczne, mapę stropu podłoża czwartorzędu, mapy morfologiczne i dynamiczne pasa technicznego wybrzeża oraz świetną mapę dokumentacyjną. Na ten dokument z zapartym tchem czekano w gabinetach, w których zapadały decyzje o kierunkach rozwoju regionalnego.

Innym ważnym dokumentem realizowanym w owym czasie było „Opracowanie geologiczno-inżynierskie miasta Szczecina”. Dokument był odpowiedzią na potrzeby władz miasta Szczecina i innych instytucji komunalnych w zakresie budowy geologicznej, warunków geologiczno-inżynierskich oraz hydrogeologicznych. Na wiele lat stało się podstawą do opiniowania podejmowania decyzji urzędników miejskich, w zakresie lokalizacji większych inwestycji na ternie miasta.

W latach 70. rozpoczęto realizację szczegółowej mapy geologicznej Polski w skali 1:50 000, która stała się głównym zadaniem realizowanym przez Zakład aż do pierwszej dekady lat dwutysięcznych. Zrealizowano kilkadziesiąt arkuszy tej mapy. W latach 70. i 80. XX w. zrealizowano również szereg arkuszy Mapy geologicznej Polski i Mapy hydrogeologicznej w skali 1:200 000. W latach 90. i następnych wykonano również kilkadziesiąt arkuszy Mapy hydrogeologicznej z rozpoznania warunków hydrologicznych Polski.

prace terenowe geologów, dwie osoby wykonują sondę za pomoca specjalistycznego urządzenia, na drugim tle stoi terenowy samochów

Geolodzy Oddziału Pomorskiego PIG-PIB w terenie

AB: Czy Oddział, z racji swojego położenia, współpracuje z bliźniaczą instytucją niemiecką?

ZW: Intensywną współpracę ze służbami geologicznymi sąsiadujących krajów związkowych Brandenburgia i Meklemburgia–Pomorze Przednie rozpoczęliśmy w latach 90. XX wieku. W tym czasie wspólnie opracowaliśmy szereg transgranicznych arkuszy map geologicznych, a obecnie planujemy ich kontynuację. W ramach prac Polsko – Niemieckiej Komisji ds. Wód Granicznych bierzemy udział w programowaniu i w nadzorze nad wykonaniem nowego modelu hydrogeologicznego wschodniej części wyspy Uznam. Wspólnie z niemiecką federalną służbą geologiczną w Hannowerze została wykonana transgraniczna mapa geologiczna w skali 1:200 000 i przewodnik geologiczny dla odcinka granicy od Słubic do Cedyni (z udziałem Oddziału Dolnośląskiego).

AB: Czym na mapie oddziałów PIG-PIB wyróżnia się Oddział Pomorski?

ZW: Na pewno specyfiką zadań. Pracujemy nie tylko na terenie województwa zachodniopomorskiego. W ostatnich latach kierowaliśmy zadaniem poszukiwania i rozpoznania złóż polimetalicznych siarczków masywnych na dnie Oceanu Atlantyckiego. To jest nasz wyróżnik. W czasie specjalistycznego rejsu zidentyfikowaliśmy wiele nowych nieznanych wcześniej obszarów występowania siarczków masywnych na dnie oceanu w polskim obszarze koncesyjnym, które będą dalej szczegółowo badane. Budujemy najlepszy zespół geologów mogący sprostać temu wyzwaniu.

AB: Co jest największym sukcesem Oddziału?

ZW: Trudno jest powiedzieć o jednym wydarzeniu z 60 lat istnienia placówki w Szczecinie. Najważniejsze są te osiągnięcia, które na trwale zapisują naszych ekspertów w historii geologii. Myślę więc, że największym sukcesem jest stworzenie kilkudziesięciu arkuszy SMGP i MHP oraz zrealizowane polsko-niemieckie mapy transgraniczne.

AB: Jakie wydarzenie w nieco skomplikowanej historii Oddziału uważa pan za szczególnie ważne?

ZW: Istotnie, po wielu perturbacjach z początku istnienia placówki, od około 30 lat omijają nas zmiany organizacyjne. To wpływa korzystnie na atmosferę pracy, która dodatkowo poprawiła się, kiedy w 2000 roku Oddział zyskał nową siedzibę i dużo lepsze warunki. Wraz z tym mogło wzrosnąć zatrudnienie. Myślę zatem, że to było istotne wydarzenie.

archiwalne zdjęcie, mężczyzna w garniturze stoi na schodach budynku i przecina wstęgę, za nim stoi grupa osób i przygląda się temu. Uroczystość otwarcia nowej siedziby

Uroczyste otwarcie nowej siedziby Oddziału Pomorskiego w 2000 r.

AB: Jaka przyszłość, pana zdaniem, czeka Oddział Pomorski?

ZW: Przyszłość Oddziału Pomorskiego widzę w rozwoju tematyki związanej z prospekcją surowców mineralnych na dnie oceanów. Wspominałem już, że jest to już zupełnie realna perspektywa, a zagadnienie poszukiwania surowców mineralnych na dnie oceanów to obecnie najgorętszy na arenie międzynarodowej temat z dziedziny polityki surowcowej. Jesteśmy więc w czołówce i nie możemy dać się wyprzedzić. Niewykluczone, że w przyszłości port w Szczecinie będzie portem macierzystym nowego pełnomorskiego statku badawczego nauki polskiej. Ale oczywiście przede wszystkim wciąż będziemy ważnym regionalnym ośrodkiem dostarczającym podstawowej wiedzy z zakresu geologii i hydrogeologii Pomorza Zachodniego.

AB: Dziękuję za rozmowę oraz życzę realizacji planów i zamierzeń jakie stawia pan sobie i całemu zespołowi Oddziału Pomorskiego PIG-PIB.