W gorących, przerywanych burzami początkach czerwca (3-10 VI) trzyosobowa grupa pracowników Państwowego Instytutu Geologicznego - PIB (Katarzyna Narkiewicz, Marek Narkiewicz, Krystian Wójcik) zjeździła okolice Pragi w poszukiwaniu odsłonięć pogranicza eiflu i żywetu w dewonie środkowym. Prace terenowe w Czechach zapoczątkowały serię wyjazdów zaplanowanych w grancie NCN poświęconym wyjaśnieniu przyczyn globalnego zdarzenia Kačak. Zdarzenie to, znane z wielu sukcesji osadowych Eurameryki i Gondwany, na ogół zapisane jest jako wyraźny poziom głębszych morskich facji ciemnych łupków lub margli rozwiniętych na osadach bardziej płytkowodnych. Wiążą się z nim między innymi zmiany w składzie izotopowym osadów, a także perturbacje biosfery – wymieranie lub rozkwit pewnych grup organicznych, takich jak goniatyty, trylobity, konodonty czy też ramienionogi bezzawiasowe.