Osuwiskowa katastrofa w Chinach

Rozległe osuwisko zmiotło nowy most na autostradzie w Chinach w prowincji Syczuan. Do katastrofy doszło w ostatni wtorek (11.11.2025). Nie ma ofiar śmiertelnych – podały lokalne władze.

chiny most mapaLokalizacja zdarzenia (mapy: Google Maps)

Ofiar nie było, ponieważ miejscowa policja zamknęła przeprawę już w poniedziałek po doniesieniach o pęknięciach zauważonych na nawierzchni drogi i na pobliskich zboczach. Widocznemu przemieszczeniu uległ też teren jednej z gór. Jak podały władze, we wtorek warunki na jej zboczu pogorszyły się. Uaktywniło się wtedy potężne osuwisko, które uderzyło w otwarty kilka tygodni temu most Hongqi. Część jego konstrukcji runęła do rzeki. Do sieci trafiły nagrania katastrofy

Na miejsce wysłano ekipy specjalistów. Ich zadaniem jest ocena uszkodzeń i stabilizacja podłoża w rejonie osunięcia. Trwa także dochodzenie, które ma ustalić szczegółowe przyczyny katastrofy. Śledczy mają m.in. ocenić, czy przyczyniły się do niej także ewentualne uchybienia projektowe lub konstrukcyjne.

g5lqncwxaaalkptZniszczony most widoczny jest już na zdjęciach satelitarnych (źródło: Profil X firmy BlueSky)

Rejon, w którym uruchomiło się osuwisko leży w sejsmicznie aktywnej części Chin. W 2008 roku w prowincji Syczuan doszło do tragicznego w skutkach trzęsienia ziemi. Zginęło wtedy blisko 70 tys. osób.

Most Hongqi jest częścią autostrady G 317 łączącej centralne Chiny z Tybetem. Przed zniszczeniem miał długość blisko 760 m. Budowę przeprawy ułatwiającej połączenie między prowincją Syczuan a Wyżyną Tybetańską ukończono na początku roku. Dla ruchu publicznego otwarty został we wrześniu.

 

Tekst: Centrum Geozagrożeń
na podstawie: Reuters, The Guardian, New York Post, Business Insider Polska