Kiedy grunt przemienia się w płyn, czyli jak osuwisko w Levanger podzieliło Norwegię na pół
W sobotni poranek 30 sierpnia 2025 roku, w rejonie jeziora Nesvatnet w środkowej Norwegii, około 50 km na północny wschód od Trondheim, doszło do powstania osuwiska, które zabiło duńskiego geotechnika i w ciągu kilkunastu minut pochłonęło newralgiczny fragment norweskiej infrastruktury drogowej i kolejowej, pozostawiając po sobie wielką skarpę osuwiskową.
Osuwisko uruchomiło się w gminie Levanger na północno-zachodnim brzegu jeziora Nesvatnet, wzdłuż którego, w niewielkiej odległości od zbiornika przebiega autostrada europejska E6, stara droga krajowa oraz linia kolejowa Nordlandsbanen. Wielkie osuwisko o szerokości ponad 150 metrów, dosłownie zniosło fragment infrastruktury do jeziora.

Osuwisko w Levanger, w okręgu Trøndelag, w Norwegii (grafika: vcdn_polarismedia_no.jpg; źródło: vcdn.polarismedia.no)
W wyniku tej katastrofy zginął duński pracownik firmy geotechnicznej NIRAS, który w momencie uruchomienia osuwiska prowadził monitoring warunków gruntowych na zlecenie norweskiej agencji kolejowej Bane Nor. Jego ciało odnaleziono dopiero 12 września po intensywnych poszukiwaniach. Druga poszkodowana osoba została wyciągnięta z wody i przewieziona do szpitala w Levanger.

Lokalizacja osuwiska (grafika: lokalizacja_osuwiska.png; źródło: Google Earth)
Straty w infrastrukturze
Osuwisko w Nesvatnet spowodowało całkowite przerwanie najważniejszej osi transportowej Norwegii łączącej północ z południem kraju. Autostrada E6 ma ponad 2600 km długości i jest kluczową arterią dla ruchu osobowego i towarowego – w rejonie Levanger przejeżdża nią średnio 8400 pojazdów dziennie.
Natychmiastowe konsekwencje zdarzenia osuwiskowego: - zamknięcie E6 w obu kierunkach, - zamknięcie linii kolejowej Nordlandsbanen łączącej Trondheim z Bodø i Lofotami, - ewakuacja 2-3 domów mieszkalnych z obawy przed dalszymi osuwiskami.
W efekcie osunięcia ziemi Norwegia została rozdzielona na dwie części bez możliwości bezpośredniej komunikacji drogowej i kolejowej. Zmusiło to kierowców i firmy transportowe do poszukiwania objazdów przez zatokę Morza Norweskiego lub przez Szwecję. Poniżej przedstawiono trasę dojazdu z Trondheim do Verdal drogą E6 (trasa A) oraz drogami objazdowymi (trasa B oraz C). Dla każdej trasy podano też czas przejazdu.

Porównanie drogi oraz czasu dojazdu od miejscowości Trondheim do Verdal przez autostradę A6 oraz wyznaczone objazdy (grafika: trasy_dojazdu.png; źródło: https://www.google.pl/maps)
Geneza geologiczna: osobliwość osadów quick clay
Norweska Służba Geologiczna (Norges Geologiske Undersøkelse) poinformowała, że region, w którym powstało osuwisko, pokryty jest przez specyficzne gliny polodowcowe zwane quick clay (ang.) lub w języku norweskim kvikkleire (w wolnym tłumaczeniu: glina szybka). Quick clay jest to skała osadowa występująca na obszarach bliskich biegunowi północnemu (Skandynawia, Rosja, Kanada, Alaska). Powstała w plejstocenie jako efekt osadzania się w morzu iłu i pyłu transportowanych przez wodę z topniejących lodowców. Po ustąpieniu lądolodu i wydźwignięciu izostatycznym Skandynawii skały te znalazły się powyżej poziomu morza.
Utwory quick clay często bywają podłożem niestabilnym i trudnym do zabezpieczenia. Osad ten w warunkach morskich jest stabilny ze względu na słoną wodę wypełniającą przestrzenie porowe i utrzymującą równowagę chemiczną całego układu. W warunkach lądowych dochodzi do wypłukiwania soli przez m.in. wody opadowe. Po przekroczeniu punktu krytycznego struktura gruntu całkowicie się rozpada i materiał zamienia się w płynną masę. Do uruchomienia osuwisk dochodzi najczęściej przez nasycenie wodą opadową/roztopową, dociążanie i wibracje, np. związane z pracami maszyn, a także trzęsienia ziemi. Mimo istotnego zagrożenia osuwiskowego tereny pokryte tymi utworami sprzyjały koncentracji ludności ze względu na żyzność tych obszarów oraz ich ukształtowanie – stanowią one zazwyczaj stosunkowo wypłaszczone powierzchnie we fiordach.

Upłynnienie gliny polodowcowej na skutek obciążenia (grafika: youtube.jpg; źródło: https://www.youtube.com/watch?v=3q-qfNlEP4A)
System monitoringu i historia osuwisk w regionie
Według dostępnych źródeł, w rejonie Nesvatnet w Levanger nie odnotowano osuwisk w przeszłości. Geolog Inger-Lise Solberg wskazała w rozmowie z norweskim nadawcą NRK, że nie są znane ślady wcześniejszych zjawisk osuwiskowych w tym konkretnym miejscu.
Jednakże region Trøndelag ma długą historię osuwisk w utworach quick clays. W samym Levanger i okolicach dokumentacja NGI (Norwegian Geotechnical Institute) wymienia historyczne zdarzenia osuwiskowe w sąsiednich miejscowościach, takich jak Verdal (1893 – najtragiczniejsze osuwisko w historii Norwegii, które zabiło 116 osób) oraz inne lokalizacje w regionie.
Norwegia posiada zaawansowane systemy mapowania i monitoringu zagrożeń geologicznych. NGU i NVE (Norweska Dyrekcja ds. Zasobów Wodnych i Energii) prowadzą prace nad tworzeniem aktsomhetskart – map ostrzegawczych dla obszarów zagrożonych osuwiskami w glinach polodowcowych. Mapy takie zostały opracowane dla Trøndelag już w latach 80. i 90. XX wieku, a następnie zaktualizowane.
W ostatnich latach, w ramach projektów badawczych rozwijane są innowacyjne metody zdalnego monitoringu terenów podatnych na osuwiska w utworach quick clays, wykorzystujące InSAR (interferometrię radarową), drony oraz sejsmiczne metody monitoringu.
Badania geologiczne i poprzednie analizy
Rejony Levanger i szerszej gminy znajdują się na obszarach objętych mapami aktsomhetskart (mapy ostrzegawcze) dla zagrożeń osuwiskowych, które były tworzone przez NGU i NVE w latach 80-90. XX wieku oraz aktualizowane w kolejnych dekadach. Dokumentacja NGU z 2019 roku potwierdza, że w ramach projektu Coop3 dla trasy E6 w Trøndelag (w tym rejonu Levanger) przeprowadzono szczegółowe badania geologiczne i geotechniczne, obejmujące analizy słabych stref gruntowych, struktury gliny oraz modelowanie warunków hydrogeologicznych.
Projekt Nye Veier (nowa autostrada E6 w Trøndelag) uwzględniał badania składu mineralogicznego gliny w strefach osłabienia oraz ocenę zagrożeń związanych z obecnością gliny polodowcowej. Jednakże brak jest publicznych informacji o tym, czy konkretne miejsce przy Nesvatnet było objęte szczegółowymi badaniami ostrzegawczymi bezpośrednio przed rozpoczęciem prac stabilizacyjnych przez Bane Nor.
NGI i inne instytucje badawcze prowadzą aktywne prace nad rozwojem systemów monitoringu ww. osadów wykorzystujących m.in. InSAR (satelitarna interferometria radarowa), sejsmiczne metody monitoringu oraz sztuczną inteligencję. W 2024 roku zespół badawczy z NGI opracował nawet narzędzie rzeczywistości wirtualnej "QuickAware" do szkolenia świadomości zagrożeń związanych z utworami quick clays.
Prace naprawcze
Statens vegvesen (Norweski Urząd Dróg Publicznych) niezwłocznie rozpoczął planowanie i budowę tymczasowej trasy E6 omijającej miejsce osuwiska. Po przeprowadzeniu szczegółowych badań geotechnicznych (co zajęło kilka tygodni ze względu na niestabilność terenu i zakaz wstępu na obszar osuwiska wprowadzony przez policję), wybrano trasę przebiegającą powyżej zabudowań, gdzie podłoże stanowi lita skała. Tymczasowa droga o długości 1,2 km i szerokości 9 m omijająca osuwisko została otwarta 8 listopada 2025 roku.
Natomiast Bane Nor rozpoczął prace nad przywróceniem ruchu kolejowego po tym jak 14 września 2025 roku policja zwolniła teren z zakazu wstępu. Prowadzone są intensywne badania geotechniczne obszaru zsuwu, usuwanie maszyn i sprzętu pochłoniętych przez osuwisko. Podjęto też nadsypywanie terenu osuwiskowego. Według Bane Nor, ruch kolejowy na Nordlandsbanen może zostać przywrócony do lata 2026 roku.
Śledztwo i stanowisko władz
Po tragicznym zdarzeniu, Policja w okręgu Trøndelag wszczęła oficjalne dochodzenie w sprawie powstania osuwiska. W pierwszej fazie funkcjonariusze zbierali dokumentację i przesłuchiwali świadków znajdujących się w rejonie zdarzenia w chwili katastrofy.
Śledztwo koncentruje się na ustaleniu, czy doszło do naruszenia przepisów ustawy o środowisku pracy (Arbeidsmiljøloven) oraz rozporządzeń wydanych na jej podstawie. Prokurator Kjetil Bruland Sørensen, odpowiedzialny za prowadzenie sprawy zapowiedział, że postępowanie będzie koncentrować się na ustaleniu jakiej oceny ryzyka dokonano i jakie działania zostały podjęte przez poszczególne przedsiębiorstwa przed wystąpieniem osuwiska.
Do zespołu śledczego powołano niezależnego biegłego geotechnika, który ma wspomóc ustalenia dotyczące przyczyn katastrofy. Założono, że raport eksperta zostanie ukończony wiosną 2026 roku.
Firma Bane Nor, która była odpowiedzialna za inwestycję i obsługę monitoringu gruntu zadeklarowała, że w rejonie, w którym zeszło osuwisko, był zainstalowany system monitoringu, m.in. mierniki ciśnienia porowego i czujniki osiadania (setningsmålere). Natomiast firma Cautus Geo, która dostarczyła mierniki potwierdziła, że system działał i dostarczał dane prawidłowo. Pomiary z czujników zostały przeanalizowane, co pozwoliło ustalić, że w trakcie gdy czujniki monitorowały sytuację w czasie rzeczywistym nie zarejestrowano żadnych alarmów/ostrzeżeń z tych systemów przed/podczas powstania osuwiska. Dostawca czujników stwierdził, że system działał prawidłowo aż do wystąpienia osuwiska, natomiast nie jest odpowiedzialny za interpretowanie wyników lecz za dostarczanie danych. Obecnie trwa śledztwo mające na celu wyjaśnienie czy i w jaki sposób funkcjonował system monitoringu oraz kto był odpowiedzialny za analizę i ocenę danych dostarczanych przez ten system.
Bane Nor, przyznała, że prowadziła prace stabilizacyjne gruntu wzdłuż torów kolejowych w ramach projektu rozbudowy Trønderbanen. Firma oświadczyła, że było za wcześnie, aby stwierdzić czy prace mogły spowodować osuwisko, czy też zadziałały czynniki naturalne w tym niedawne intensywne opady deszczu.
Z kolei Norweska Służba Geologiczna potwierdziła obecność utworów quick clays w rejonie Nesvatnet i wskazała na specyficzne warunki geologiczne i topograficzne obszaru. Eksperci NGU podkreślają, że utwory quick clays są powszechne w środkowej i południowo-wschodniej Norwegii, a osuwiska tego typu mogą wystąpić bez ostrzeżenia, szczególnie gdy grunt jest narażony na przeciążenie, erozję, wibracje lub zwiększone ciśnienie wody porowej.
Podsumowanie
Osuwisko w Nesvatnet to kolejny dramatyczny przykład zagrożeń, jakie niosą utwory quick clays w Norwegii. Tragedia ta przypomina o konieczności ciągłego monitoringu, właściwego planowania infrastruktury oraz ścisłego przestrzegania procedur bezpieczeństwa w obszarach zagrożonych tym niebezpiecznym zjawiskiem geologicznym. Śledztwo, które zakończy się dopiero w 2026 roku ma wyjaśnić czy można było zapobiec tej katastrofie oraz jakie zalecenia i wytyczne należy sformułować, by w przyszłości uniknąć skutków masowych ruchów ziemi w zagrożonym rejonie.

Widok osuwiska z lotu ptaka (grafika: instagram_osuwisko.png; źródło: https://www.instagram.com/p/DN_eaeNCCZi/?igsh=dXpwaHYwd2xsdGsw; autor: Ole Martin Wold)
TEKST:
Leszek Balicki, Jakub Curyło






